wtorek, 26 czerwca 2012

Rozdział 3


...był przepiękny !! Najskrytsze marzenia . Recepcja była w stylu zamkowym - złote ozdoby itp. . Mieliśmy pokoje numer 324 , 325 . Jak w każdym hotelu , winda , korytarz. Lecz w pokoju dopiero nas zamurowało . Telewizor plazmowy . Dokładniej 3 . Pięny balkon , duże łóżka , 3 łazienki - niebieskie kafelki wanna , prysznic Toaleta , toaletka , szafka nad umywalką z miejscem na leki i kosmetyki  , 3 duże brązowe szafy z pięknymi złotymi ozdobami . Kuchnia była w pokoju rodziców Michała . Ich pokój był małżeński , z jednym dużym łóżkiem , jedną bardzo dużą szafą podzieloną na tak jakby 2 działy , meski i damski , 1 telewizor plazmowy  , 1 łazienka z prysznicem i wanną ,piekną toaletką i zrebrno złotą toaletą . Wogóle cała łazienka miała kolor niebiesko - biało - srebrny . No ok , dość o pokojach .
Wyszłam z pokoju , i nagle wpadłam na blondyna , który nawet mnie nie przeprosił .
-Jak chodzisz ?
-Eeee...
-No ok . Mogłeś przynajmiej przeprosić , ale no cóż , widać że nie jesteś za dobrze wychowany , ja bym przeprosiła .
-Ale to ty na mnie wpadłaś . - powiedział blondyn
Wtedy mnie uderzyło ....
-Co ? ! I ty jeszcze śmiesz tak mówić ? Jesteś beszczelny ! Zejdź mi z oczu , nie chce cię już nigdy widzieć !!!!!!!!!! - powiedziałam po czym szybko uciekłam .
Byłam bardzo wkurzona , złość mnie ogarnęła , tak że nie mogłam się powstrzymać , więc szybko uciekłam do pokoju i wściekła rzuciłam się na łóżko .
-Co się stało ? - zapytał Michał .
-Nic . - powiedziałam z głową w poduszce .
-No przecież widzę . - powiedział po czym wyciągnął do mnie ręce , żeby mnie przytulić .
Przytuliłam się do niego i zaczęłam płakać , ale nie ze smutku ani z radośći . Ja mam taki płacz gdy jestem bardzo wkurzona .
-No to powiesz mi co się stało ? - powiedział .
-Jakiś beszczel wpadł na mnie na korytarzu , i jeszcze bezczelnie powiedział że to ja na niego wpadłam . - powiedziałam , po czym do pokoju przyszła Jess
 - Co się stało . ? - zapytała
- Nic . - odparłam ocierając łzy z policzka .
-No ok . Nina , Michał idziecie na ognisko na łące ? Tata Michała nas zaprasza .
-No to chodźmy . - powiedział Michał po czym złapał mnie za rękę i pociągnął , żebym tylko wstała z łóżka .
- No ok , idziemy - powiedziałam .
Po 30 minutach byłam gotowa , założyłam czerwone Conversy , czarną - czerwoną koszulę oraz jeansowe krótkie spodenki . Włosy zaplotłam w niedbały warkocz . Jess ubrała się w czarne Conversy jak zawsze . Czarną Koszulkę z napisem I <3 One Direction oraz czerwone krótkie spodenki . Jednnym słowem cała Jess .
Ognisko zaczęło się o 16 ; 30 .
-Cześć dzieci . - powiedzieli rodzice Michała
-Hej. ! - odpowiedzieliśmy
-Poczekajcie zaraz przyjdą chłopcy .
-Jacy chłopcy - zapytała Jess .
-A zaraz ich poznacie - powiedział tata Michała .
Ja poszłam na chuśtawkę , która była na łące . Wogóle łąka wyglądała tak : 2 chuśtawki , pośrodku chuśtawek wielka altanka , a obok wielkie palenisko na ognisko .
-Nina co się dzieje - podeszła do mnie Jess /
Nic , poprostu pewien człowiek mnie wkurzył . i to mocno . - powiedziałam
-Aha . nie będę wnikać - zaśmiała się .
- to nie jest smieszne - powiedziałam z twardą miną , lecz po paru sekundach też zaczęłąm się śmiać .
Przyszło tych pięciu chłopaków . NAgle spojrzałam się na blondyna i zobaczyłam , że to ten na którego wpadłam na korytarzu . Nagle podszedł do mnie Michał i powiedział żebym przyszła do nich na kiełbaskę . Poszłam razem z nim i zaczęłam jeść . Zjadłam jedną . Wszyscy rozmawiali , tylko ja milczałam . Gdy już zjadłam , postanowiłam pójść spowrotem na chuśtawkę . Bujałam się dobre 10 minut po czym podszedł do mnie zielonooki chłopak . Jego zielone oczy bardzo żucały się w oczy już z daleka .
-Cześć , co tu tak sama siedzisz ? Ja jestem Harry , a ty ? - zapytał .
-Ja jestem Nina - powiedziałam .
-co się stało że nie chcesz z nami rozmwaiać ?
-A nic , nie mam ochoty . - powiedziałam .
-Ok . Poczekaj wołają mnie . - powiedział - Już idę Niall . - krzyknął .
PO kolejnych 10 minutach podszedł do mnie ten , którego się obawiałam . Tak zwany Niall ...

**********************************
Noo . ;D Jest 3 ;D Mam 27 :P Rooooozdziały mogę dodawać codziennie . Alee po co ... Jak nikt nie czytaa ? :D
Aaaa i mam dla wasss super blogg ♥ Super opowiadaniee ;D
Komentujcie je i wogóle czytajcie . Takie wciągające że niewiem :D : 
http://im-smile-everyday.blogspot.com/2012/06/rozdzia-25.html?showComment=1340742349066#c2409210040782172862

3 komentarze:

  1. Jezu ! On jest przecudowny ! ty dodawaj dalej , dodawaj ! CODZIENNIE !


    To teraz ja zareklamuje twój blog u siebie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodawaj codziennie bo to opowiadanie jest świetne. ^__^

    OdpowiedzUsuń