poniedziałek, 2 lipca 2012

Rozdział 14


Gdy wrócilismy była 1:20 . Wszyscy jeszcze nie spali . Chłopacy siedzieli i rozmawiali o dzisiejszym , a raczej wczorajszym meczu.
-Czeeść . - powiedziałam
-Ooo Nina , wróciłaś . - powiedział ,,PAN,, Tytoń .
-Noo . I Wojtek też wrócił panie Tytoniu  . - powiedziałam
-Ej no nie panie . Ja taki młody jestem - powiedział po czym wszyscy zaczeli się śmiać - Ej no . A nie ? - zapytał
-No tak . - powiedział Wojtek
-No spoko . - powiedział Przemek - Gdzie byliście ?
-A w fajnym miejscu - powiedział Wojtek i zrobił tajemniczą minę
*******Wojtek*******
Pokochałem ją . Ale czy powiedzieć o tym chłopakom ? Może tak . Ale muszę się zapytać o to Niny .
-Niee no spoko . Ale mnie chyba lubisz. Mi możesz powiedzieć - zaśmiał się Lewy
-A mnie nie lubi ? - zapytał Przemek
-Niee on tylko mnie lubi - powiedział Błaszczyk
-Wszystkich lubie . Ale nie mogę powiedzieć . - zaśmiałem się
-Nina może ty powiesz ? - zaśmiał się Błaszczyk
-Nieee - zaśmiała się Nina
-Nie no . Weźcie . Foch Forever - Powiedział Sebastian
**********************
MOże im powiedzieć . Ja go kocham ale nie wiem czy on mnie . Może tak . Ale musze z nim poggggaaaadaaaać .  . Może on nie chce się ujawniać .
       Po 20 minutach rozmowy z chłopakami poszłam do ,,mojego,, pokoju , który dizeliłam z Robertem i Wojtkiem . Po 10 minutach przyszedł do mnie Wojtek .
-Cześć . - powiedział po czym pocałował w policzek .
-Hej .
- Co nie śpisz jeszcze - zapytał
-A nie mogę spać .
-Ja mogę spać z tobą - powiedział , zasmiałsię i mnie przytulił
-Nie no spoko - powiedziałam
-Mam pytanie - powiedział
-Słucham ?
-Czy powiemy chłopakom że jesteśmy ... no wiesz ... razem ?  - zapytał jąkając się i drapiąc po głowie
-No ok . jak chcesz - powiedziałam i się uśmiechnęłam
- Ok to jutro , a raczej dzisiaj . Teraz się już połóżmy .
-Okk - powiedziałam po czym ustałam na palcach i go pocałowałam
        W nocy było mi okropnie zimno , cały czas się trzęsłam , najwidoczniej Wojtek to zauważył . Odwrócił się do mnie i mnie mocno przytulił .
-Nie trzęś się już - zasmiał się
-Okey - powiedziałam i zaśmiałam się
-Czerwcowe noce są nieraz zimne - powiedział po czym delikatnie pocałował w czoło i zaśmiał się
      Rano obudziło mnie wielkie słońce. Wojtka ani Roberta już nie było . Ubrałam się i poszłam na dwór . Na dworzu byli już chłopacy
-O cześć Nina - powiedział Przemek
-Cześć - usmiechnęłam się .
     Podszedł do mnie Wojtek i zaczął mówić
-Ja i Nina mamy wam coś do powiedzenia
-Słucham-powiedział Kuba
-Ja i Nina no teen ... tegoo - powiedział jąkając się i znowu drapiąc p ogłowie
-No co ? - wszyscy się uśmiechneli
-No teen ... Jesteśmy .. Tego . .. Razem ... - powiedział po czym spojrzał na mnie i ścisnął moją rękę .
-No gratulacje - powiedzieli wszyscy
      

2 komentarze: