-Ej no weź . Było minęło . nie wazne że
dzwonił . Ja sądzę że nie powinnaś wogóle o tym mysleć . Masz Michała , i
zapewne wpadłaś juz w Lewandoszał . - powiedziała i zaśmiała się
- Co znaczy że mam Michała ?
-Eeee . Nic . Tak sobie powiedziałam - powiedziała .
-Aha . Spokooo . Ok ja juz kończę - powiedziałam
Gdy już skończyłam z nią rozmawiać , usiadłam na schodach przed tylnym wyjściem które było zamkniete . Przyszedł do mnie Wojtek i usiadł obok mnie .
-Co tak tu siedzisz ? - zapytał
-A tak sobie . Myslę poprostu - powiedziałam
-Nad czym tak myślisz - zaśmial się
-A nad czymś - powiedziałam i schyliłam głowę
-Chodź ze mną
-Gdzie ? - zapytałam
-Zobaczysz - powiedzial po czym chwycił moją rękę
Szliśmy w stronę ogrodzenia . W pewnym momencie zasłonił mi oczy swoimi rękami i mnie gdzieś prowadził .
-Gdzie idziemyy noo . - powiedzialam ze śmiechem
-A mówilem ci że zobaczysz - zaśmiał się
Po jakiś 10 minutach drogi z zamkniętymi oczami , w końcy odsłonił mi oczy . Cały czas patrzyłam mu głęboko w oczy . Były piekne .
-Gdzie jestesmy - zapytałam i usmiechnełam się
- No zobacz - powiedział po czym odwrócił mnie
-Woow - powiedziałam
Byliśmy na jakiejś Polanie , która mieściła się niedaleko stadionu , w miejscu w którym nie było samochodów ani autostrad . Było tylko widać Światła stadionu .Było pieknie
-Dzisiaj miała być noc spadających gwiazd , prawda ? - zapytał
-Tak . - powiedziałam
-W mieście takich widoków nie ma . Chodź . - powiedział po czym usiadł , chwycił mnie za rękę i pociągnał na ziemię .
-Ałł - powiedziałam i zaśmiałam się
-Sory - powiedział - O zobacz , spadająca gwiazda !
- No widzę
-Pomyślałaś życzenie ? - zapytał mnie
-No nie mam za bardzo czego sobie życzyć . Przy takim zyciu jak moje nigdy nie ma szans na jakieś spełnione życzenie - powiedziałam ze smutkiem
-Takim czyli jakim ?
- Debilnym . Po zerwaniu z moim pierwszym chłopakiem byłam załamana , chciałam przestać żyć - powiedziałam - Chłopak który mi się kiedyś podobał dzisiaj jest moim najlepszym przyjacielem z którym jeszcze tydzień temu się całowałam przez głupie zadanie podczas gry w butelkę . Pocałowałam się z Niall'em Horanem przez głupie emocje podczas meczu . Jak myślisz . Czy to nie jest beznadziejne życie . ? .
- Nie .. - powiedział
-Spoko - powiedziałam
Razem z Wojtkiem opuściliśmy głowy .
-Lubisz mnie - zapytał po czym spojrzał mi w oczy . Nienawidziłam tego .
-eeee ... Tak . - jąkałam się
Wojtek patrzył mi w oczy , chwycił moją rękę . Złapał mnie lekko za brodę i przyciągnął do siebie po czym lekko wbił się w moje usta . Chciałam go popchnać do tyłu , ale mi się to nie udało . Poczułam coś . Miłość . Mimo to że znałam go pare dni , co moim zdaniem jest głupie , poczułam najprawdziwszą miłość . Taką jak do Wojtka Lewandowskiego . Było to moim zdaniem , powtórze : GŁUPIE .. Ale było to takie wspaniale uczucie ...
-Tak . Lubisz mnie a ja cię kocham - powiedział
-Nie wiem co mam powiedzieć - powiedziałam
-To nie mów nic . - powiedział po czym jeszcze raz pocałował .
- Nie wiem czy nie wpadnę w Szczęsnomanię - zaśmiałam się i spojrzałam mu głęboko w oczy . Znowu .
-To nie wpadaj . Poprostu tylko mnie kochaj ... - powiedział
Była już 1 w nocy . Już wracaliśmy , trzymalismy się za ręcę i rozmawialismy .
-Ej . A mogę się zapytać dlaczego zerwaliście ? - zapytał
-E . nic szczególnego . Poprostu był kolejnym debilem któremu zależało tylko na jednym . Na pokazaniu się z kimś . Dzisiaj do mnie dzwonił , przypomniał sobie o mnie jak zobaczył mnie w telewizji .
-Mam nadzieję że ja nie będę tym kolejnym debilem . - powiedział
-To już zależy tylko i wyłącznie od ciebie . - powiedziałam i usmiechnęłam się
-Mam nadzieję - powiedział po czym mnie pocałował .
*****************************************
ZAAAAAAASKOCZENIIIIIIIIIIIIIIII ?????????????????????????? :D:D:D:D
Komentujcie xX
- Co znaczy że mam Michała ?
-Eeee . Nic . Tak sobie powiedziałam - powiedziała .
-Aha . Spokooo . Ok ja juz kończę - powiedziałam
Gdy już skończyłam z nią rozmawiać , usiadłam na schodach przed tylnym wyjściem które było zamkniete . Przyszedł do mnie Wojtek i usiadł obok mnie .
-Co tak tu siedzisz ? - zapytał
-A tak sobie . Myslę poprostu - powiedziałam
-Nad czym tak myślisz - zaśmial się
-A nad czymś - powiedziałam i schyliłam głowę
-Chodź ze mną
-Gdzie ? - zapytałam
-Zobaczysz - powiedzial po czym chwycił moją rękę
Szliśmy w stronę ogrodzenia . W pewnym momencie zasłonił mi oczy swoimi rękami i mnie gdzieś prowadził .
-Gdzie idziemyy noo . - powiedzialam ze śmiechem
-A mówilem ci że zobaczysz - zaśmiał się
Po jakiś 10 minutach drogi z zamkniętymi oczami , w końcy odsłonił mi oczy . Cały czas patrzyłam mu głęboko w oczy . Były piekne .
-Gdzie jestesmy - zapytałam i usmiechnełam się
- No zobacz - powiedział po czym odwrócił mnie
-Woow - powiedziałam
Byliśmy na jakiejś Polanie , która mieściła się niedaleko stadionu , w miejscu w którym nie było samochodów ani autostrad . Było tylko widać Światła stadionu .Było pieknie
-Dzisiaj miała być noc spadających gwiazd , prawda ? - zapytał
-Tak . - powiedziałam
-W mieście takich widoków nie ma . Chodź . - powiedział po czym usiadł , chwycił mnie za rękę i pociągnał na ziemię .
-Ałł - powiedziałam i zaśmiałam się
-Sory - powiedział - O zobacz , spadająca gwiazda !
- No widzę
-Pomyślałaś życzenie ? - zapytał mnie
-No nie mam za bardzo czego sobie życzyć . Przy takim zyciu jak moje nigdy nie ma szans na jakieś spełnione życzenie - powiedziałam ze smutkiem
-Takim czyli jakim ?
- Debilnym . Po zerwaniu z moim pierwszym chłopakiem byłam załamana , chciałam przestać żyć - powiedziałam - Chłopak który mi się kiedyś podobał dzisiaj jest moim najlepszym przyjacielem z którym jeszcze tydzień temu się całowałam przez głupie zadanie podczas gry w butelkę . Pocałowałam się z Niall'em Horanem przez głupie emocje podczas meczu . Jak myślisz . Czy to nie jest beznadziejne życie . ? .
- Nie .. - powiedział
-Spoko - powiedziałam
Razem z Wojtkiem opuściliśmy głowy .
-Lubisz mnie - zapytał po czym spojrzał mi w oczy . Nienawidziłam tego .
-eeee ... Tak . - jąkałam się
Wojtek patrzył mi w oczy , chwycił moją rękę . Złapał mnie lekko za brodę i przyciągnął do siebie po czym lekko wbił się w moje usta . Chciałam go popchnać do tyłu , ale mi się to nie udało . Poczułam coś . Miłość . Mimo to że znałam go pare dni , co moim zdaniem jest głupie , poczułam najprawdziwszą miłość . Taką jak do Wojtka Lewandowskiego . Było to moim zdaniem , powtórze : GŁUPIE .. Ale było to takie wspaniale uczucie ...
-Tak . Lubisz mnie a ja cię kocham - powiedział
-Nie wiem co mam powiedzieć - powiedziałam
-To nie mów nic . - powiedział po czym jeszcze raz pocałował .
- Nie wiem czy nie wpadnę w Szczęsnomanię - zaśmiałam się i spojrzałam mu głęboko w oczy . Znowu .
-To nie wpadaj . Poprostu tylko mnie kochaj ... - powiedział
Była już 1 w nocy . Już wracaliśmy , trzymalismy się za ręcę i rozmawialismy .
-Ej . A mogę się zapytać dlaczego zerwaliście ? - zapytał
-E . nic szczególnego . Poprostu był kolejnym debilem któremu zależało tylko na jednym . Na pokazaniu się z kimś . Dzisiaj do mnie dzwonił , przypomniał sobie o mnie jak zobaczył mnie w telewizji .
-Mam nadzieję że ja nie będę tym kolejnym debilem . - powiedział
-To już zależy tylko i wyłącznie od ciebie . - powiedziałam i usmiechnęłam się
-Mam nadzieję - powiedział po czym mnie pocałował .
*****************************************
ZAAAAAAASKOCZENIIIIIIIIIIIIIIII ?????????????????????????? :D:D:D:D
Komentujcie xX
